czwartek, 30 lipca 2015
Slovensko vs. Magyarország. Trochę wody, trochę gór, czyli wakacje 2015 z psem na pokładzie.
niedziela, 19 lipca 2015
Uczciwy zawsze... poszkodowany?
Będąc aktualnie na wakacjach za granicą, z psem oczywiście, i błogosławiąc darmowy dostęp do campingowego internetu postanowiłam napisać ten wpis aby wyrazić moją dezaprobatę ku pewnemu niezmiernie irytującemu mnie zjawisku, z którym tutaj spotykam się co krok, chociaż nie dotyczy ono wyłącznie tego typu miejsc wypoczynkowych.
niedziela, 12 lipca 2015
10 dni podwójnego szaleństwa
Pewnego pięknego czerwcowego dnia otrzymałam telefon od krewnych z zapytaniem, czy nie byłabym zainteresowana pełnowymiarową opieką nad ich psiakiem podczas ich wakacyjnego wyjazdu. Czyli 10 dni z dwoma psami w jednym domu (mieszkaniu). 2x więcej szczekania, 2x więcej sierści na podłodze, 2x więcej kup do sprzątnięcia, 2x więcej smyczy w ręku, 2x razy mniej czasu na wszystko inne i 2x mniej miejsca, ALE - 2x więcej treningu, 2x więcej zabawy i 2x więcej futra do miziania. To chyba jasne, że się zgodziłam. Zwłaszcza, że zaoferowano mi zapłatę na miarę profesjonalnego hotelu dla zwierząt (wow!), a jak wiadomo dodatkowych funduszy na rozpieszczanie własnego czterołapa nigdy za wiele. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)